W pobliżu Jakuszyc i tras Biegu Piastów w najbliższych dniach będzie można odwiedzać nową atrakcję - wieżę widokową na Wysokim Kamieniu. Roztacza się z niego jedna z najpiękniejszych panoram w Sudetach. Wieża ma zostać udostępniona turystom w najbliższych dniach (dokładny termin jeszcze nie został ustalony).
Wysoki Kamień ma 1058 metrów nad poziomem morza, znajduje się nad Szklarską Porębą.
Położony jest pomiędzy Zakrętem Śmierci a kopalnią nad Jakuszycami. W sąsiedztwie nie ma wyższych gór, dzięki czemu z Wysokiego Kamienia roztaczają się wspaniałe widoki na wszystkie strony świata.
- Tam widać Bolesławiec, tam Gryfów, dalej Zgorzelec. Z tamtej strony jest Świeradów, a z tej Jelenia Góra – pokazywał nam kiedyś na szczycie
Józef Gołba, który
własnymi rękami, ze wsparciem rodziny, wybudował najpierw schronisko, a potem wieżę na Wysokim Kamieniu.
Zakochał się w tej górze przed laty, gdy przychodził tu z dziećmi na wycieczki. Gdy nadarzyła się okazja, by kupić (w 1996 roku) teren na szczycie góry, wykorzystał okazję. W 2003 rozpoczął budowę schroniska. Wszystko robił sam. Materiały budowlane wwoził samochodem lub wnosił w plecaku.
Wzniesienie schroniska i wieży było wielkim zadaniem. Tym bardziej, że Józef Gołba na wszystko zarabiał sam. Emeryturę nauczycielską ma niewielką, po nocach dorabiał jako opiekun nocny w domu wczasów dziecięcych w Szklarskiej Porębie.
Schronisko prezentuje się okazale, choć ciągle jest co przy nim robić. Noclegów jeszcze nie ma, ale bar spełnia swoje zadanie doskonale. Bywamy w nim regularnie, między innymi podczas naszych wycieczek biegowych.
Przez Wysoki Kamień wiedzie trasa Jakuszyckiego Ultramaratonu Letniego Biegu Piastów. W przeszłości prowadziła tu także trasa wyścigu GIGA Rowerowego Biegu Piastów.
Z Jakuszyc na Wysoki Kamień jest około 9 kilometrów. Trzeba iść (biec lub jechać rowerem) przez Dolny Dukt lub Górny Dukt, a na Rozdrożu pod Cichą Równią skierować się w stronę kopalni Stanisław. Stamtąd piękną trasą przez Rozdroże Pod Zwaliskiem.
Posłuchaj reportażu w radiowej trójce o Józefie Gołbie i jego niezwykłej budowie "na własnych plecach"